Jutro, czyli w sobotę, 13 kwietnia do Gdyni zawita rosyjski żaglowiec szkolny „Siedow”, największy szkolny żaglowiec świata. Wszystko przez to, że żaglowiec nie został wpuszczony przez władze Estonii na wody terytorialne tego kraju.
- Obecnie statek „Siedow” kieruje się w stronę polskiego wybrzeża. Zawinięcie żaglowca do portu w Gdyni jest zaplanowane na 13 kwietnia - powiedziała rosyjskiej agencji TASS Irina Obrazcowa, szefowa biura prasowego Bałtyckiej Państwowej Akademii Rybołówstwa, która ma status armatora statku. W polskim porcie załoga planuje zrobić zapasy paliwa, żywności i wody.
Szkolny okręt „Siedow” nie otrzymał pozwolenia na wpłynięcie na wody terytorialne Estonii, ponieważ na jego pokładzie według Estońcvzyków znajdują się kursanci z Kerczeńskiego Państwowego Morskiego Uniwersytetu Technologicznego z okupowanego Krymu. A „Estonia nie uznaje nielegalnej aneksji Krymu i według nas wydanie pozwolenia statkowi szkolnemu przeczyłoby polityce nieuznawania aneksji Krymu” - napisało MSZ Estonii w komentarzu dla estońskiego portalu informacyjnego ERR.
Wpłynięcie na estońskie wody terytorialne statku było planowane na 13-14 kwietnia, na kilka dni przed wizytą w Moskwie prezydent Estonii Kersti Kaljulaid. Wczoraj pojawiły się informacje, że „Sierow” nie został wpuszczony, a ambasada Rosji w Tallinie określiła tę decyzję estońskich władz mianem "nieprzyjacielskiego aktu". Tymczasem w połowie marca departament estońskiego wywiadu zagranicznego wskazał, że rosyjskie cywilne statki – a takim jest oficjalnie „Sierow”- coraz częściej wypełniają zadania rosyjskiego wywiadu i są wykorzystywane do prowadzenia działalności propagandowej.
Jak podaje TASS, "Siedow" wypłynął w pierwszy tegoroczny szkolny rejs nawigacyjny (i setny rejs żaglowca) 6 kwietnia z portu w mieście Swietłyj w obwodzie kaliningradzkim. Na jego pokładzie jest 112 kursantów szkół morskich Federalnej Agencji Rybołówstwa. Rejs ma się zakończyć 2 maja w Kaliningradzie.
Sytuację dotyczącą „Siedowa” monitoruje polski MSZ, który w tej sprawie jest w kontakcie z estońskimi władzami.
Tagi: Sedov, żaglowiec