Kogóż nie pociągał, poczynając od wczesnego dzieciństwa, barwny, okrutny, pełen przygód, bitew morskich i pojedynków świat piratów, korsarzy, bukanierów, czyli mówiąc w skrócie morskich rozbójników. Myślę, że „ze świecą” takich szukać. Zaczytywaliśmy się „Wyspą Skarbów”, „Złotem z Porto Bello”, nieprzespane noce spędzaliśmy nad przygodami rodzimego korsarza Jana Martena. Z zapartym tchem w ciemnych salach kinowych śledziliśmy losy Karmazynowego Pirata.
Wymieniać można by w nieskończoność, bowiem ta tematyka od zarania inspirowała pisarzy, malarzy, muzyków i scenarzystów. Być może wraz z wiekiem ta fascynacja niektórym z nas przeszła, jednak liczę, że w większości nadal drzemie. I to właśnie dla takich osób, w których nadal żyje mały chłopiec (oczywiście może on także przybierać postać dziewczynki, kochającej wilków morskich) przygotowano tę książkę. Autor wykonał sporą pracę, spisując historię, w której główną rolę pełnią owi morscy rabusie. A jest to historia od czasów antycznych po współczesność. Bowiem piractwo to nie tylko szesnasty i siedemnasty wiek, to nie tylko Karaiby, galeony, fregaty pod żaglami, salwy armatnie i dym prochowy. To zawód czy też profesja, którą ludzie uprawiali od czasów najdawniejszych. I całą tę historią dzięki wysiłkowi Marka Perzyńskiego otrzymujemy w jednym, oczywiście opasłym tomie. Mnóstwo tu postaci, wydarzeń, okrutnych zbrodni, ale i też bohaterstwa, walki z żywiołem, intryg, polityki, odkryć geograficznych oraz pasji poznawania świata, bowiem wśród korsarzy znajdziemy także odkrywców, badaczy, wzbogacających wiedzę nawigacyjną. Dodatkową zaletą tej książki jest fakt, że została ona opatrzona indeksem osób w niej występujących, oraz indeksem okrętów i statków, które na jej kartach się pojawiają. To znakomicie ułatwia korzystanie z niej tak jak z pracy popularno-naukowej, bowiem tym właśnie w gruncie rzeczy jest, będąc jednocześnie fascynującą powieścią przygodową.
Marek Perzyński „Zawód Pirat”
Opowieść o morskich rozbójnikach od epoki brązu do ery atomu
Wydawnictwo FINNA, Gdańsk 2012
stron: 636