Rosyjski wrak znaleziony u wybrzeży Szwecji
Tajemniczy wrak łodzi podwodnej, pokryty napisami wykonanymi cyrylicą, został w ubiegłym tygodniu odnaleziony u wybrzeży Szwecji. Początkowo podejrzewano, że okręt jest współczesny. Jak się jednak okazuje, pochodzi on z początku XX wieku.
Odkrycia wraku dokonała grupa poszukiwawcza Ocean X Team. Jednostka została odnaleziona na północny wschód od Sztokholmu, w odległości 1,5 mili morskiej od brzegów Szwecji. Ma około 20 metrów długości i 3 szerokości. Ze względu na bardzo dobry stan odnalezionego okrętu, jak również napisy na kadłubie wykonane cyrylicą, w szwedzkich mediach od razu pojawiły się przypuszczenia, że był to nieudany efekt tajnej rosyjskiej misji. Biorąc pod uwagę wzmożoną aktywność rosyjskiej marynarki na wodach Bałtyku w ostatnich latach i jej działania prowokacyjne - odnalezienie współczesnej jednostki w pobliżu Szwecji wydawało się tym bardziej prawdopodobne. Prawda okazała się jednak inna.
Eksperci szwedzkich sił zbrojnych przebadali w ostatnich dniach materiał wideo nagrany przez Ocean X Team. Jak się okazało, okręt - choć faktycznie rosyjski - jest znacznie starszy, niż przypuszczano. Pochodzi on z czasów carskich, z roku 1916. Jednostka miała zatonąć w wyniku zderzenia ze szwedzkim statkiem. Podczas dokonania odkrycia zwrócono uwagę na szczelnie zamknięte włazy w kadłubie. Oznacza to najprawdopodobniej, że załoga jednostki nigdy nie wydostała się na zewnątrz. Ze względu na wartość historyczną znaleziska, na miejscu nie będą prowadzone badania techniczny.
Tagi:
Rosja,
Szwecja,
łódź podwodna,
Ocean X Team