W zeszłym tygodniu w miejscowości Sperlonga w południowym Lacjum (Włochy) miała miejsce nietypowa akcja. Trzej psi ratownicy ocalili aż czternaście osób. Dzielne zwierzaki pochodzą ze szkoły SICS Scuola Italiana Cani Salvataggio-Tirreno, specjalizującej się w ratownictwie morskim.
Niedzielny relaks po włosku
Członkowie trzech zaprzyjaźnionych rodzin z okolic Rzymu postanowili mile spędzić niedzielne popołudnie. Zaopatrzyli się więc w różnego rodzaju sprzęt pływający i wybrali na plażę.
Niestety, kiedy już byli na wodzie, nadszedł gwałtowny front i pogoda niespodziewanie się pogorszyła. Pływający na pontonach, materacach oraz desce surfingowej ludzie powpadali do wody. Coraz wyższe fale sprawiały, że nie mieli szans bezpiecznie wrócić na brzeg.
Psi ratownicy
Sytuacja była naprawdę dramatyczna, tym bardziej że prąd unosił pechowych Włochów coraz dalej od brzegu. Na dodatek większość z nich stanowiły dzieci w wieku od 6 do 12 lat. Przestraszone i przemarznięte, miały niewielkie możliwości uratowania się. Zarówno one, jak i ich rodzice wszczęli głośny alarm. Do akcji szybko wkroczyli psi ratonwnicy z SICS Scuola Italiana Cani Salvataggio-Tirreno.
Dzielne zwierzaki stanęły na wysokości zadania, mimo iż musiały kilkukrotnie nawracać, by wyciągnąć z wody wszystkich pechowców. Cała akcja trwała około 20 minut, a jej przebieg śledziło około 400 osób zgromadzonych na plaży.
Gratulacje
Psi ratownicy oraz ich opiekunowie zostali nagrodzeni gromkimi brawami. Gratulacje złożył im również Armando Cusani, burmistrz Sperlongi. W oficjalnym komunikacie powiedział: "Coraz bardziej przekonuję się, że decyzja o wykorzystaniu psów w roli ratowników wodnych była słuszna. Potwierdzeniem jest interwencja na szczególnie zatłoczonym odcinku plaży."
Tagi: Italia, pies, ratownik, plaża, akcja, Sperlonga, Lacjum