TYP: a1

Ewart Brookes "Gdziekolwiek dopełni się twój los"

sobota, 28 czerwca 2014
MZ

Czytelnik tej rubryki, a mam nadzieję, że przynajmniej kilka osób od czasu do czasu do niej zagląda, zauważy zapewne, że często przedstawiam w niej pozycje niedostępne w normalnym księgarskim obiegu, rzeczy wydane przed wielu laty, których szukać należy w antykwariatach, czy też na internetowych aukcjach. 


Czynię to nie tylko z powodu mizerii jaka panuje w szeroko pojętej ofercie literatury marynistycznej. Powoduje mną – nazwijmy to – obowiązek, by nie nazwać tego górnolotnie misją, uświadamiania, jak wiele arcyciekawych powieści przed laty się ukazało, dostarczając ówczesnym czytelnikom prawdziwie satysfakcjonującej lektury. Chodzi także o to, by zainteresować dzisiejszych wydawców tą skarbnicą tytułów zasługujących na wznowienie.


Tak jest i tym razem. Autor tej książki zna się na rzeczy, przez lata zajmował się dziennikarstwem, a poza tym służąc na alianckich okrętach w czasie II Wojny Światowej doszedł do stopnia komandora. Ale ta powieść nie dotyczy jego wojennych przeżyć, jeno poświęcona jest innym dzielnym ludziom. Opisywane są tu losy załogi statku ratowniczego odbywającego służbę na Morzu Północnym. 


Dzięki talentowi narracyjnemu autora i znajomości realiów akcji ratowniczych mamy wrażenie, że na żywo obserwujemy działania załogi holownika, którego zadaniem jest nieść pomoc zagrożonym jednostkom. Sporo tu dramatycznych wydarzeń, akcji podejmowania załóg z tonących statków, a na tym tle ciekawie przedstawionych postaci z ich skomplikowanymi losami, życiowymi wyborami i niełatwymi osobistymi sytuacjami. To co jednak w tej książce najlepsze, to właśnie realizm opisu trudnego i niebezpiecznego, wymagającego odwagi i wyrzeczeń życia morskich ratowników.


Ewart Brookes „Gdziekolwiek dopełni się twój los”

Wydawnictwo Morskie 1974

Stron: 322

TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 19 września

Wypłynięciem na wody Pacyfiku przez Cieśninę Beringa załoga jachtu "Stary" pod Kpt. Jackiem Wacławskim zamknęła symboliczną bramę Przejścia Północno-Zachodniego. Równolegle ze "Starym" przejście pokonał drugi polski jacht s/y "Nekton" pod Kpt. Tadeuszem N
wtorek, 19 września 2006
Zmarł Tadeusz Prechitko, jachtowy kapitan żeglugi wielkiej, pilot Chorągwi ZHP w Wolnym Mieście, działacz żeglarski od 1927 r. W 1936 r. na s/y "Korsarz" wygrał wyścig na XI Igrzyska Olimpijskie z Helu do Kilonii. Na tym jachcie w 1963 r. zajął III miejsc
niedziela, 19 września 1982
Na jachcie "Kurun" wyszedł w rejs dookoła świata (z portu wyjścia Croisic do Maroka z towarzyszem żeglugi, potem już samotnie) Jacques-Yves Le Toumelin; trasa rejsu wiodła przez Atlantyk, Kanał Panamski, Markizy, Cieśninę Torresa, Kapsztad do portu wyjści
poniedziałek, 19 września 1949