TYP: a1

Mam to w nosie!

czwartek, 26 września 2019
Anna Ciężadło

Znacie to irytujące uczucie, kiedy kawałeczek jedzenia utknie pomiędzy zębami i w żaden sposób nie daje się usunąć?

 

A teraz wyobraźcie sobie, że :

  1. nie posiadacie wykałaczki
  2. ten kawałek jest żywy
  3. zamiast w zębach, utknął… w nosie.

Uroczo, nieprawdaż? Czy zatem właśnie to jest powodem, dla którego mniszki hawajskie znalazły się na granicy wymarcia?

 

Mniszka hawajska

Wbrew pierwszemu skojarzeniu, mniszka nie jest człowiekiem; tylko foką. No dobrze, tak dla uściślenia, mniszka jest ssakiem płetwonogim z gatunku fokowatych. Mierzy około 2 metrów długości, waży do 270 kilogramów, a panie mniszki bywają większe i cięższe od panów. Cóż, zdarza się.

Zgodnie z nazwą, mniszka występuje na Hawajach - i tylko tam, jest bowiem gatunkiem krytycznie zagrożonym wyginięciem. Obecnie na świecie żyje około 1400 osobników (chociaż niektóre źródła wspominają o 1700, co i tak nie jest imponującą liczbą).

Nic zatem dziwnego, że mniszki znajdują się pod ścisłą ochroną i równie ścisłą obserwacją naukowców… oraz fotografów, bowiem są naprawdę śliczne. Pośród miłośników tych stworzeń znaleźli się między innymi fotografowie z NOAA (National Oceanic and Atmospheric Administration), którym udało się zrobić zdjęcie mniszki hawajskiej… z węgorzem w nosie.

Jak się okazuje, jest to całkiem częsty widok (oczywiście z zastrzeżeniem, że mniszki hawajskie generalnie są rzadkie). Co zatem robi ryba w takim miejscu? Czy mniszka w zamierzony sposób wciąga ją nosem? A może węgorze mają w tym jakiś ukryty cel?

 

Hipoteza 1

Naukowcy (jasne, że amerykańscy, w końcu to Hawaje) wysnuli szereg przypuszczeń na temat tego nietypowego, bądź co bądź, zjawiska. Sprawa nie jest taka oczywista, bowiem chociaż program NOAA obserwuje mniszki hawajskie od blisko 40 lat, problem węgorzy w foczym nosie zaobserwowano dopiero w 2016 roku – za to wielokrotnie. Co więcej, zjawisko zwykle dotyczy młodych osobników (mowa oczywiście o młodych mniszkach; wiek węgorzy nie ma tu większego znaczenia).

Faktem jest, że mniszki hawajskie mają zwyczaj żerować na dnie oceanu. W poszukiwaniu pożywienia przewracają kamyki, odkopują małe zwierzątka i wsuwają pyszczki w rafy koralowe. Generalnie, sieją podwodny zamęt i - nomen omen - wtykają nos w nieswoje sprawy.

Być może zatem węgorz, który wcześniej spokojnie siedział sobie pod kamieniem, a nagle zobaczył uzbrojony w zęby pyszczek foki, postanawia w panice uciec w jakieś ciasne miejsce i zupełnym przypadkiem wybiera foczy nos? Byłoby to całkiem realne wyjaśnienie, gdyby nie fakt, że ssaki (a więc również foki) raczej zatykają nosy, kiedy nurkują.

 

Hipoteza 2

Alternatywna teoria zakłada natomiast, że węgorze – całkiem smaczne rybny – są po prostu zjadane przez foki, a następnie… zwracane. Z tym, że w przypadku foki (zwłaszcza młodej) procedura zwracania pokarmu może odbyć się nie tym otworem, którym trzeba. Na tej samej zasadzie małe dziecko krztusi się częściej, niż człowiek dorosły.

O ile zwierzę potrafiłoby skutecznie wypluć coś, co ma w pysku, o tyle w przypadku tkwiącego w nosie obiektu i jednoczesnego braku przeciwstawnych kciuków, pozostaje bezradne.

Ile jest prawdy w tych hipotezach, ciężko powiedzieć; tym bardziej, że żadna z nich nie tłumaczy, dlaczego przez rokiem 2016 takie rzeczy się nie zdarzały. Faktem jest natomiast, że ani foka, ani węgorz mogą nie być zadowoleni z zaistniałej sytuacji (chociaż rybie może być już wszystko jedno). Dlatego też uczeni obserwujący foki, kiedy zobaczą taki obrazek, delikatnie chwytają mniszkę i uprzejmie usuwają jej węgorza z otworu nosowego. Zaraz po tym, jak tylko zrobią urocze zdjęcie.

 

 

 

Tagi: foka, węgorz
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 21 listopada

Do wybrzeży na północ od Wirginii, pierwszej angielskiej kolonii w Ameryce, na statku "Mayflower" przybyło 102 osadników. Założyli miasto w Plymouth, od nazwy portu, z którego wypłynęli we wrześniu; tak narodziła się Nowa Anglia.
sobota, 21 listopada 1620