Jak wiadomo, zmiany klimatu i zanieczyszczenie nie robią dobrze przyrodzie. Między innymi cierpią z ich powodu rafy koralowe. Z pomocą przychodzi nauka.
Jedna z najpiękniejszych raf świata, Wielka Rafa Koralowa, leży u wybrzeży Australii. Nie powinno więc dziwić, że to właśnie Australijczycy wpadli na sposób, w jaki być może uda się powstrzymać obumieranie raf. Naukowcom z Southern Cross University udało się bowiem wyhodować koralowce w warunkach laboratoryjnych, a co ważniejsze – udało im się tego dokonać także w naturze.
Dzielni ratownicy pod koniec 2016 r. zgromadzili wielką ilość jaj i spermy koralowców z Heron Island. Zarodki z nich wyhodowane posłużyły jako materiał transplantacyjny w uszkodzonych miejscach rafy. Osiem miesięcy później okazało się, że przeszczepione koralowce żyją, rozwijają się i rosną. Eksperyment, z podobnie optymistycznymi rezultatami powtórzono na Filipinach.
Tagi: rafa koralowa, koralowce, zanieczyszczenie