Jeżeli myślicie, że zgodnie z zasadami natury to samice zajmują się potomstwem, to się mylicie. Ten mieszkaniec morskich głębin nie tylko opiekuje się potomstwem, ale nawet je rodzi.
To łamiące wszelkie zasady współżycia zwierzę to konik morski. Jego rytuał godowy jest dość niezwykły i wygląda bardzo romantycznie. Koniki wykonują niezwykły i długi taniec godowy, w trakcie którego para zmienia kolory, splata się ogonkami i „całuje” pyszczkami – słodkie, prawda? Tak naprawdę pragmatyczne, ponieważ taniec ten pozwala ocenić potencjał reprodukcyjny partnera. Następnie samica konika składa około 1,5 tys. jaj w obrębie jamy brzusznej samca i to jemu teraz przypada rola niańczenia przyszłych potomków. Po kilku tygodniach, kiedy potomstwo osiąga pełny kształt malutkiego konika morskiego, dochodzi do porodu. Niestety tylko ok. 5 maluchów na 1000 zdoła dożyć wieku dorosłego… Po porodzie, po zaledwie kilku godzinach samiec jest gotów do następnego baraszkowania z panią konikową.
Bardzo długo myślano, że koniki morskie należą do gatunków monogamicznych – pewnie dopowiedziała to tęskniąca za romantyzmem natura ludzka (a dokładniej sprawiły to wybiórcze badania, i to niezbyt dokładne tylko jednego gatunku, hippocampus breviceps). Szczegółowe badania pokazały, że koniki bynajmniej nie są monogamiczne, a nawet uprawiają seks w grupach i z kim popadnie. O tym, jak bujne jest życie seksualne koników morskich decyduje rozmiar. Tylko że w tym przypadku chodzi o rozmiar…samicy. Po prostu jeśli samiec konika morskiego spotka większą niż dotychczasowa partnerkę, nawet się nie obejrzy i pójdzie w tango.
Jednak nie tylko sposób rozmnażania czyni z konika morskiego ciekawy okaz. Chodzi także o charakterystyczną budowę jego głowy i szyi, które kształtem przypominają koniki szachowe. Kształt ciała tej rybki powoduje, że zachowuje się ona jak sprężyna i potrafi uderzać z zabójczą siłą. Biolog Sam Van Wassenbergh z belgijskiego Universitetu Antwerpii stworzył nawet modele matematyczne budowy konika i doszedł do wniosku, że stworzonka dzięki swojej budowie w chwili ataku mogą zwiększyć swój zasięg nawet o 20 %. Dzięki temu koniki, które – mimo iż są rybami, naprawdę kiepsko pływają – są w stanie upolować sobie obiad.
Wiemy o istnieniu 40 gatunków koników morskich, które różnią się rozmiarem i wyglądem. Najmniejszy jest Hippocampus denise – ma ok. 2 cm długości. Jego nierówne, pomarańczowe ciało jest idealnym kamuflażem na koralowce gorgonie z zachodniego Pacyfiku i świadczy o reputacji koników morskich jako mistrzów kamuflażu. Do większych gatunków zalicza się Hippocampus abdominalis zamieszkujący wody w pobliżu Australii i Nowej Zelandii. Ma około 33 cm długości.
Na wolności koniki morskie żyją od jednego do pięciu lat. Niestety tych magicznych stworzeń jest coraz mniej, a szkodzą im zanieczyszczenia oraz nadmierne wykorzystanie w tradycyjnej medycynie
Tagi: konik morski, ryba, rozmnażanie