Boicie się otwartej wody, morze was przeraża, ale chcielibyście popływać żaglówką? Możecie to zrobić w basenie. Oczywiście nie chodzi o nasz przydomowy basenik z brodzikiem po jednej stronie, a największy basen świata, San Alfonso del Mar w Chile.
Basen, o którym mowa jest usytuowany wzdłuż linii brzegowej Oceanu Spokojnego i jest tak ogromny, że właściwie jest sztuczną laguną i wpisano go do księgi rekordów Guinessa. Stworzyła go firma Crystal Lagoons, założona przez chilijskiego biznesmena Fernando Fischmanna, znanego z podobnych inwestycji na całym świecie.
Ośrodek San Alfonso del Mar wśród swoich atrakcji oferuje jedyną w Ameryce Południowej zadaszoną plażę z podgrzewanym piaskiem i wodą z regulowaną temperaturą. Sam basen ma 1013 m długości i zajmuje powierzchnię 8 ha, mieści też 250 mln litrów przefiltrowanej wody oceanicznej o wspaniałym, turkusowym kolorze.
Ponieważ zbiornik ma ogromne rozmiary, można na nim uprawiać nie tylko pływanie na różowym dmuchanym flamingu, ale też wszelkiego rodzaju sporty wodne - kajaking, nurkowanie a wzdłuż basenu można nawet przepłynąć żaglówką.
I wszystko fajnie, ale nam nasuwa się pytanie – jak to czyścić?
Tagi: San Alfonso del Mar, basen