Jak poinformował CWM ZHP na profilu facebookowym Zjawy IV, jednostka zostanie ściągnięta do Polski droga morską.
Od drugiej połowy grudnia trwają starania by ściągnąć Zjawę z Dragor. Miało się to odbyć transportem drogowym, przez Szwecję i promem do Polski. Firma transportowa przygotowała już wszelkie niezbędne zgody i transport miał ruszyć 31 stycznia. Niestety, z powodu remontów mostów w Szwecji należało zmienić trasę. Drugą wersją miała być droga przez Niemcy. Start zaplanowano na dziś, czyli 7, ale trasa ta okazała się zbyt droga.
W związku z tym zrezygnowano z transportu drogowego i wybrano drogę morską. Jak czytamy: „Mamy już wybrany holownik i ponton, na który zostanie załadowana Zjawa i cały zestaw popłynie z Gdyni do Dragor. Tym razem na przeszkodzie stoi pogoda. Zestaw może płynąć przy wietrze max 4B, więc czekamy na okno”.
Tagi: Zjawa IV, mielizna, wypadek