Jacht z Polakami na pokładzie dryfował na Atlantyku
27 grudnia 2015 oficer wachtowy wycieczkowca “Braemar”, który płynął z Santa Cruz na Teneryfie do Bridgetown na Barbadosie, zauważył 14-metrowy jacht “Nicollet” dryfujący po Oceanie Atlantyckim. Okazało się, że na pokładzie jednostki, której zepsuł się ster, były 4 osoby narodowości polskiej. Zanim jacht został zauważony z pokładu statku, dryfował przez prawie 3 dni.
Załoga “Braemara” nawiązała kontakt z “Nicollet”, aby zorientować się, czy nie potrzebuje pomocy. Kapitan jachtu poprosił o zabranie na pokład wycieczkowca dwójki pasażerów oraz o dostarczenie materiałów do naprawy “Nicollet”. Z “Braemara” spuszczono na wodę szalupę, która zawiozła na jacht narzędzia, materiały, wiosła oraz zbiornik z wodą. Akcję utrudniały fale o wysokości 3-5 m, jednak zakończyła się ona pełnym powodzeniem.
Dwoje pasażerów, wziętych na pokład wycieczkowca, zostało przebadanych i czuje się dobrze. Mają oni ponownie dołączyć do załogi “Nicollet” na Karaibach.