Poziom wody w Jeziorze Solińskim najniższy od lat
piątek, 25 listopada 2011
Fot. Wojciech Zatwarnicki www.nowiny24.pl |
Od wielu tygodni opady w województwie podkarpackim były poniżej normy, od miesiąca zanotowano ich śladowe ilości. Niski poziom rzek, gwałtowne obniżenie poziomu wody Jeziora Solińskiego, deficyt wody w przydomowych studniach. To tylko niektóre objawy nieuchronnej suszy.Bezdeszczowa pogoda utrzymuje się praktycznie od 4 miesięcy. Jak przyznał Krzysztof Jurczak, kierownik stacji pomiarowo- obserwacyjnej IMGW w Krośnie, w sierpniu, wrześniu i październiku opady były poniżej normy, a od 20 października odnotowano jedynie śladowe ilości opadów.
Jak powiedział wczoraj w Radiu Rzeszów profesor Jerzy Dziopak, kierownik Katedry Infrastruktury i Ekorozwoju Politechniki Rzeszowskiej, znacznie obniżył się poziom wód powierzchniowych jak i gruntowych. Wody brakuje też w przydomowych studniach, a w Jeziorze Solińskim odnotowano najniższy od 8 lat poziom wody.
Jak podał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Krośnie, pomiary rzeki Wisłok, Wisłoki i ich dopływów wskazują na bardzo niski poziom wód, w niektórych miejscach poziom wody sięgnął najniższego punktu w historii ich notowania.
Skutki wielotygodniowego braku opadów odczuwają także mieszkańcy podkrośnieńskich wsi, poziom wód w studniach drastycznie maleje, w niektórych miejscowościach już brakuje wody.
Gwałtownie maleją zapasy wody w zbiornikach retencyjnych. W Jeziorze w Solinie poziom wody jest niższy od normy o 8 metrów. Jak powiedział Józef Folcik, dyrektor PGE Energia Odnawialna S.A. Oddział ZEW Solina – Myczkowce, aktualnie poziom wody w zbiorniku retencyjnym wynosi 412,74 m n.p.m., a minimalny poziom, przy którym elektrownia będzie w stanie pracować to 401,50 m n.p.m.
Z powodu drastycznego spadku poziomu wody na Jeziorze Solińskim uszkodzeniu uległy keje żeglarskie, a wiele jachtów zamiast stać przy brzegu, ugrzęzło w piasku. Wszyscy z niepokojem spoglądają w niebo wypatrując deszczu. Tymczasem prognozy nie napawają optymizmem. Według synoptyków w ciągu najbliższych 7-10 dni na Podkarpaciu deszcz nie spadnie. Nie można wykluczyć najgorszego ze scenariuszy - nadejścia mrozu przy utrzymującym się braku opadów.
Źródło:Polskie Radio Rzeszów http://www.radio.rzeszow.pl/Gazeta Codzienna Nowiny nr. 226 z dnia 23.11.2011