Dziś nad ranem wznowiono akcję ratunkową na Zalewie Szczecińskim i poszukiwania 80-letniego sternika, którego jacht znaleziono na mieliźnie w pobliżu Lubina (Zachodniopomorskie).
Ośmiometrowy jacht miał dopłynąć z Trzebieży do Wolina. Poszukiwania rozpoczęto w poniedziałek, gdy nie dopłynął do celu. Opuszczoną jednostkę zauważyła załoga jachtu z Polic, która płynęła do mariny w Wapnicy. Na wysokości Starej Świny u podnóża Klifu Lubińskiego spostrzegła na mieliźnie jacht. Na jego pokładzie nikogo nie było.
Na miejsce skierowano ratowników WOPR z Wojewódzkiej Grupy Operacyjnej, Grupę Interwencyjną WOPR z Międzyzdrojów i Wolina, SAR, straż pożarną i policję.
Funkcjonariusze wyruszyli o godzinie 4, prowadzą akcję z łodzi policyjnej - poinformował dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Kamieniu Pomorskim. Poszukiwania na Zalewie Szczecińskim wznowiła też Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa. Najprawdopodobniej dołączą kolejne jednostki.
Tagi: zaginiony, jacht, Zalew Szczeciński