Italia zwykle bywa słoneczna, jednak nawet w tak uroczym kraju pogoda nie zawsze jest łaskawa. Ostatnio nie była, przyniosła bowiem burze z gradobiciem i bardzo silny wiatr, który dokonał sporych zniszczeń. Dało się też zaobserwować bardziej spektakularne zjawiska.
Non sapete ancora cos’è il #climatechange e pensate che siano solo fandonie?
— Anna Irma Battino (@AnnaIrmaBattino) 20 listopada 2018
Eccolo. A #Salerno. pic.twitter.com/tybYJpxIiw
Kiepską aurę szczególnie mocno dało się odczuć w Salerno, mieście położonym w regionie Kampania w zatoce Morza Tyrreńskiego. Wskutek przechodzącej nad zatoką burzy, na oczach przerażonych mieszkańców uformowała się sporych rozmiarów trąba wodna.
Trąby wodne mogą mieć różną moc, choć z reguły nieco mniejszą, niż te powietrzne. Ta zaobserwowana w Salerno należała jednak do bardziej energicznych; świadkowie twierdzą, że widzieli, jak unosiła z ziemi ciężkie przedmioty i niszczyła stalowe liny cumownicze. Na szczęście, mimo iż zjawisko wyglądało bardzo groźnie, nikomu nic złego się nie stało.
Trąba z Salerno nie była jednak osamotniona; nad Cutro w Kalabrii oraz nad regionem Taurisano w Apulii (południowe Włochy) przeszły bowiem trąby powietrzne. Wszystkie te niecodzienne zjawiska to skutek migracji ciepłych mas powietrza znad Afryki.
Tagi: Salerno, trąba wodna, Włochy