Rosyjski statek utknął na mieliźnie przy południowo-zachodnim wybrzeżu Anglii - poinformowała brytyjska straż przybrzeżna. Nie ma informacji na temat możliwych uszkodzeń statku.
WATCH #HMCoastguard Winchman Niall Hanson, being lowered down to the #KuzmaMinin to assist the Harbour Pilot onboard. Seas remain rough with 60mph winds. Everyone #allsafe however Newquay Coastguard helicopter remains on standby. An attempt to refloat will be made later today. pic.twitter.com/WCS92nkOFs
— Maritime&Coastguard (@MCA_media) 18 grudnia 2018
Rosyjska jednostka Kuzma Minin pchana silnym wiatrem przeciągnęła po dnie zarzuconą kotwicę i osiadła na mieliźnie pomiędzy plażami Swanpool i Gyllyngvase koło miasta Falmouth w Kornwalii.
Kuzma Minin to długi na 180 metrów masowiec – w tej chwili płynący bez ładunku. Na jego pokładzie znajduje się 18 członków załogi. Członkowie straży przybrzeżnej za pomocą śmigłowca dostali się na pokład rosyjskiej jednostki i stwierdzili, że nikt z załogi nie doznał obrażeń.
Rosyjska jednostka jest nieznacznie przechylona ale nie ma informacji na temat potencjalnych uszkodzeń czy jakiegokolwiek zagrożenia dla środowiska . W drodze znajdują się holowniki a zespół ratowniczy straży przybrzeżnej Falmouth zabezpieczył obszar wokół statku. Brytyjskie służby planują ściągnąć statek z mielizny podczas najbliższego przypływu. Akcję utrudniają jednak bardzo złe warunki atmosferyczne - silny wiatr i opady deszczu.
Tagi: mielizna, masowiec