Patrząc z punktu widzenia ludzi morza, Zatoka Gwinejska to jedno z najbardziej niebezpiecznych miejsc na świecie. I nie chodzi bynajmniej o trudność żeglugi, ale o piratów, z którymi lokalne władze nie potrafią, albo może nie chcą nic zrobić.
Porwany Polak
W ubiegły poniedziałek w Zatoce Gwinejskiej doszło do groźnego incydentu. Załoga pływającego pod banderą Liberii kontenerowca została zaatakowana przez piratów. Mimo iż nie podano nazwy jednostki, podejrzewa się, że chodzi o M/V Tonsberg, będący w drodze z Kamerunu do Kotonu w Beninie. Dane z AIS z MarineTraffic.com pokazują bowiem, że obecnie jednostka nie kontynuuje wcześniejszego kursu, ale dryfuje.
Uzbrojeni bandyci wdarli się na pokład statku, po czym sterroryzowali znajdujących się tam ludzi. Sześciu marynarzy, w tym jeden Polak, zostało uprowadzonych. Na razie nie ma żadnych informacji na ich temat ich stanu.
Okoliczności zdarzenia
Do ataku doszło w niedalekiej odległości od wyspy Bioko (03 11 N -007 49 E), należącej do Gwinei Równikowej. Z uwagi na fakt, że są to bardzo niebezpieczne rejony, teren jest regularnie monitorowany przez jednostki państw, których statki handlowe kursują w okolicy, między innymi przez Danię. Na pomoc zaatakowanemu kontenerowcowi wyruszyła więc duńska fregata Esbern Snare, pełniąca w okolicy służbę patrolową.
Pościg za bandytami
Duńczycy użyli będącego na wyposażeniu fregaty śmigłowca Seahawk. Ruszył on w pościg za łodzią, na której znajdowali się piraci oraz uprowadzeni przez nich marynarze. Bandyci wiedzieli jednak doskonale, gdzie mają się kierować oraz w którym momencie staną się bezpieczni. Uciekając przed Duńczykami, wyrzucili za burtę różne przedmioty, by zmniejszyć wagę swojej łodzi i osiągnąć jak największą prędkość. Kiedy dotarli do wód terytorialnych Nigerii, załoga helikoptera była zmuszona zawrócić.
Co będzie dalej?
Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych utworzyło specjalny zespół kryzysowy, który ma zająć się sytuacją porwanego marynarza. Nasi specjaliści współpracują ściśle ze stroną duńską. Trwają również intensywne negocjacje z władzami Nigerii oraz innych państw Zatoki Gwinejskiej. Jak powiedział rzecznik MSZ Łukasz Jasina, resort „prowadzi wszelkie rozmowy konieczne do rozwiązania sytuacji”.
Tagi: piraci, porwanie, Zatoka Gwinejska, marynarze, Polak