TYP: a1

Nowe morze na księżycu?

piątek, 12 lutego 2021
Anna Ciężadło

No dobra, uściślijmy coś: morze wcale nie jest nowe – tylko nowoodkryte. I znajduje się na cudzym księżycu, a konkretnie na Tytanie (który jest naturalnym satelitą Saturna). W dodatku wcale nie jest zrobione z wody. Mimo tych niedogodności ktoś wymyślił, by wysłać tam "łódź podwodną".

Nie ma łodzi podwodnych!

Tak, macie rację – łódź podwodna powstaje wówczas, gdy komuś zatonie kajak. Prawidłowa nazwa to okręt podwodny. Tak to działa na naszej planecie, ale nie o niej tu mowa. Tajemnice morza na Tytanie ma jednak zbadać jednostka naukowa, nie wojskowa, a nazwanie jej łodzią i w dodatku podwodną jest pewnym skrótem myślowym.

A jest co badać: Kraken Mare, bo tak nazywa się nowoodkryty zbiornik, ma głębokość przekraczającą 300 metrów i mieści w sobie około 80 proc. wszystkich płynów powierzchniowych Tytana. Takie przynajmniej wnioski pozwala wysnuć sonda Cassini.

Ale księżyc!

Tytan jest największym z satelitów Saturna (a konkurencja jest spora – planeta ma łącznie 82 księżyce). Jest on jedynym księżycem w Układzie Słonecznym, który posiada porządną, gęstą atmosferę z ciekawymi zjawiskami pogodowymi.

Na tym jednak nie koniec „tytanicznych” ciekawostek: okazuje się bowiem, że Tytan to jak na razie jedyne ciało niebieskie (poza Ziemią), na którym odkryto powierzchniowe zbiorniki. Aż by się chciało dodać „wodne”, jednak w tym przypadku byłoby to nadużycia – morza na Tytanie wypełnia bowiem zupełnie inna ciecz: płynny metan.

Czego tam szukamy?

Dobre pytanie. Tego tak do końca nie wiadomo, i właśnie to jest fascynujące. Kiedy w 2014 roku wspomniana sonda Cassini przelatywała w okolicy Kraken Mare, zdołała zmierzyć jedynie głębokość jego północnej zatoki Moray Sinus. Z pomiarów wynikało, że ma ona głębokość 85 metrów, a środkowa część akwenu była zbyt głęboka, by sonda zdołała ją zmierzyć. Oznacza to, że ma ona co najmniej 300 metrów, ale może też mieć znacznie więcej.

Naukowcy uważają, że środowisko Kraken Mare może przypominać atmosferę, jaka panowała w początkach Ziemi. Dokładne przeanalizowanie panujących tam warunków pomogłoby w zrozumieniu wielu procesów, jakie towarzyszyły rozwojowi naszej planety.

W 2026 roku zostanie tam wysłana sonda (no, dobra, łódź podwodna) o nazwie „Dragonfly”, czyli Ważka. Na miejsce dotrze dopiero w roku 2034. Czy znajdzie tam życie? Na to pytanie nikt nie potrafi odpowiedzieć, jednak naukowcy są otwarci na wszelkie możliwości. Jak przyznaje Lori Gaze z NASA, "Tytan jest światem fascynującym i zupełnie innym niż nasz, a jednak wiemy, że ma wszystkie potrzebne składniki do powstania życia".

Tagi: morze, księżyc, kosmos, Tytan, Saturn, woda
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 24 listopada

Abel Tasman dociera do Tasmanii w drodze z Dżakarty.
poniedziałek, 24 listopada 1642