Żeglarska podróż Mariusza Kopera i Hanny Leniec-Koper, tylko we dwoje jachtem Katharsis II z Kapsztadu w Republice Południowej Afryki do Polski non-stop bez zawijania do portów.
Decyzja o opuszczeniu Kapsztadu została przez nich podjęta w drugiej połowie marca 2020 roku natychmiast po ogłoszeniu przez władze RPA całkowitego zamknięcia kraju na kilka tygodni, w związku z rozwijającą się pandemią koronawirusa. Żeglarzom i jachtowi groziło uwięzienie w obcym porcie, w obliczu mogących pojawić się w kraju napięć społecznych. Jacht znajdował się w Kapsztadzie po zakończonym kolejnym antarktycznym, załogowym rejsie z Patagonii do RPA. W nowej sytuacji żeglarze mieli zaledwie dwa dni na przygotowania do wypłynięcia, w tym na uzupełnienie niezbędnych zapasów żywności, paliwa i załatwienie formalności. Byli tylko we dwoje. Reszta załogi wróciła już do Polski, a nowa ekipa nie mogła dotrzeć z powodu wstrzymania lotów międzynarodowych. Żeglarze w tak krótkim czasie zapewnili sobie SAMOWYSTARCZALNOŚĆ na co najmniej 6 miesięcy bez konieczności kontaktu z lądem.
Ostatecznie wypłynęli z opustoszałej V&A Waterfront Marina w Kapsztadzie 26 marca 2020 roku, na kilka godzin przed całkowitym zamknięciem Republiki Południowej Afryki. Byli WOLNI. Jak mówią: "Żeglowanie jest synonimem wolności. Żeglując można zawsze było płynąć do niemal dowolnego portu, dowolnego miejsca na świecie". Pierwszy raz wyruszali w NIEZNANE. Nieznanym były zarówno port docelowy, do którego mogliby bezpiecznie zawinąć, jak i szybko zmieniająca się otaczająca rzeczywistość w efekcie ograniczania swobód na całym świecie.
Po kilku dniach od opuszczenia Kapsztadu, w związku z zamykaniem się na żeglarzy praktycznie wszystkich portów na świecie, podjęli decyzję o płynięciu prosto do ojczyzny bez jakichkolwiek postojów. Wiedzieli, że Polska ich przyjmie. Pozostała im NADZIEJA, że świat się wkrótce ponownie otworzy na przybyszy z zewnątrz, oraz że żeglując będą mogli czuć się WOLNI tak, jak dotychczas.
Trasa rejsu prowadziła z południowego krańca Afryki na północ wodami Oceanu Atlantyckiego w kierunku równika. Po opłynięciu wysp Świętej Heleny i Wniebowstąpienia oraz minięciu archipelagu Wysp Zielonego Przylądka, żeglarze obrali kurs na Wyspy Brytyjskie. Opłynęli od zachodu Irlandię i od północy Szkocję, a potem przez Morze Północne i Cieśniny Duńskie skierowali się na Bałtyk. W czasie obecnego rejsu przemierzyli dwie strefy podzwrotnikowe wypełnione wiatrami pasatowymi, równikową strefę ciszy oraz strefę wiatrów zmiennych na półkuli północnej z kilkoma sztormami.
Katharsis II jest 72 stopowym (22,15 metra) jachtem oceanicznym OYSTER 72, wybudowanym w Wielkiej Brytanii w 2009 roku, którego chrzciny odbyły się podczas jedynej jak do tej pory wizyty jachtu w Polsce, 10 lat temu - w Marinie Gdańsk. Jacht dowiódł swej dzielności morskiej w rejsach do najdalszych zakątków świata. Ogromną pasją żeglarzy są wyprawy w rejony polarne, poza północne i południowe koło podbiegunowe. Największym ich dotychczasowym osiągnięciem żeglarskim było pierwsze w historii opłynięcie pod żaglami kontynentu Antarktydy w 2018 roku po jej wodach. Kapitan Mariusz Koper poprowadził wówczas w rejs ośmioosobową załogę z udziałem kapitan Hanny Leniec jako II oficera, żeglując non-stop z Kapsztadu do Hobart, wykonując pętlę dookoła lodowego kontynenty na południe od 62 równoleżnika.
Kapitanowie Mariusz Koper i Hanna Leniec-Koper żeglują razem na Katharsis II od ponad 10 lat. W tym czasie przepłynęli ponad 140 tysięcy mil morskich (ponad 260 tys. km), co można porównać do dystansu ponad 6 pełnych okrążeń Ziemi. Do tej pory odwiedzili ponad 60 krajów na wszystkich kontynentach podczas niemal 100 odbytych rejsów. Brali udział w wielu regatach, także w takich prestiżowych jak Sydney-Hobart Rolex Yacht Race. Pasją żeglarską dzielą się z rodziną i przyjaciółmi.
Żegluga z Kapsztadu do Gdańska to około 8600 mil morskich (16000 km) i według obecnych planów jacht Katharsis II spodziewany jest w Gdańsku - już w najbliższą środę, 20 maja, po 55 dniach non stop na morzu.
Tagi: Katharsis II, Mariusz Koper, Hanna Leniec-Koper, rejs