Wkrótce ma rozpocząć się akcja ratowania holenderskiego statku. „Eemslift Hendrika” od poniedziałku dryfuje u wybrzeży Norwegii. Ratownicy czekają na poprawę pogody.
"Eemslift Hendrika" führerlos - bei steifer Brise...https://t.co/lmuvHPsDNx
— Bert Walther (@Bertmwalther) April 7, 2021
Transportujący jachty „Eemslift Hendrika” ucierpiał w poniedziałek podczas sztormu – wtedy to ładunek zaczął się przemieszczać i na pokład wdarła się woda. Załoga została ewakuowana przez norweską straż przybrzeżną, sama jednostka natomiast od kilku dni dryfuje u wybrzeży Norwegii. Niestety sytuacja jest coraz bardziej niebezpieczna, statek bowiem może zderzyć się z innymi jednostkami, w pobliżu Alesund znajdują się także platformy wiertnicze.
Dziś do Alesund przybyli pracownicy holenderskiej firmy Boskalis – to ta sama, która kilka dni temu brała udział w przemieszczaniu kontenerowca, który zablokował Kanał Sueski a teraz ma się zająć ratowaniem statku. Na miejscu są już dwa wynajęte przez nią holowniki. Sama akcja ratownicza ma się rozpocząć jak tylko ustabilizuje się pogoda.
Tagi: Eemslift Hendrika, frachtowiec, Boskalis