Żeglarze są uparci – a na pewno ci. 10 stycznia trimaran „Gitana 17” ponownie wystartował, aby powalczyć o Trofeum Juliusza Verne'a i pobić rekord najszybszego opłynięcia świata pod żaglami.
Départ sportif pour #Gitana17, légère avance sur le Trophée Jules Verne pour #FranckCammas, @CCaudrelier and Co #PointduMatin https://t.co/swlxAmFjPZ
— ScanVoile (@ScanVoile) January 11, 2021
To już drugie podejście do Trofeum francuskiej załogi, w której znajdują się Franck Cammas, Charles Caudrelier, Morgan Lagravière, David Boileau, Yann Riou and Erwan Israël. Założeniem wyścigu jest opłynięcie świata dookoła z opłynięciem trzech przylądków, bez zawijania do portów i bez pomocy z zewnątrz. Linia startu i mety są stałe i znajduje się między latarnią morską Créac’h na francuskiej wyspie Ushant a latarnią morska Lizard w brytyjskiej Kornwalii.
Francuzi startują już drugi raz. Pierwszy raz wyruszyli 25 listopada, niestety już trzy dni później zderzenie z nieznanym obiektem spowodowało uszkodzenie jednego z foilów, załoga podjęła więc trudną decyzję o rezygnacji z wyścigu. Jednak po dokonaniu napraw i szeregu testów od 20 grudnia ponownie byli gotowi do startu i czekali tylko na odpowiednie warunki. Na szczęście otworzyło się okno pogodowe i trimaran wypłynął 10 stycznia o godzinie 2.33 w nocy.
Francuzi mierzą się z rekordem trasy z 2017 roku. Wtedy również francuski team na trimaranie „IDEC Sport” pod dowództwem Francisa Joyona opłynął świat w 40 dni, 23 godziny, 30 minut, 30 sekund. Żeby zdobyć Trofeum Juliusza Verne’a załoga „Gitany” musi przeciąć linię mety najpóźniej 20 lutego o godzinie 1.03.15 w nocy.
Tagi: Jules Verne Trophy, Franck Cammas, wyścig