Bitwa u ujścia La Platy
czwartek, 16 grudnia 2010
Było to pierwsze większe starcie morskie drugiej wojny światowej. Bitwa została stoczona pomiędzy okrętami brytyjskimi a niemieckim krążownikiem "Admiral Graf Spee" 13 grudnia 1939 roku w okolicy ujścia rzeki La Plata w Ameryce Południowej."Admiral Graf Spee" był jednym z tzw. "pancerników kieszonkowych". Nazywano tak krążowniki ciężkie typu Deutschland, zbudowane na początku lat trzydziestych XX wieku. To ironiczne określenie zostało nadane przez ówczesną prasę angielską, gdyż były to pierwsze duże okręty pancerne. "Admiral Graf Spee" od początku wojny operował jako rajder na południowym Atlantyku, zapuszczając się także na Ocean Indyjski i topiąc 9 alianckich statków handlowych.
W pościg za niemieckim krążownikiem udał się brytyjski zespół poszukujący pod dowództwem komodora Henry'ego Harwooda. W skład zespołu wchodziły dwa lekkie krążowniki HMS "Ajax" i HMNZS "Achilles" oraz ciężki krążownik HMS "Exeter". Komandor Harwood, analizując poczynania niemieckiego rajdera przewidział, że około 12 grudnia okręt znajdzie się w okolicy ujścia La Platy i skierował tam swój zespół.
Trasa rejsu krążownika "Admiral Graf Spee" według brytyjskich raportów. |
13 grudnia 1939 roku dwie wrogie siły spotkały się na morzu. Kiedy odległość między zespołami spadła do 17 800 m "Admiral Graf Spee" otworzył ogień. Brytyjczycy rozdzielili się - "Exeter" próbował przejść za rufą "Admiral Graf Spee" na jego drugą burtę. Podczas wymiany ognia brytyjski krążownik został trafiony - zniszczeniu uległa druga dziobowa wieża artyleryjska. Następne pociski rozbiły jego pierwszą dziobową wieżę artyleryjską i spowodowały pożar.
"Admiral Graf Spee" także odniósł pewne uszkodzenia podczas starcia, lecz nie utracił zdolności do walki. Od pocisków zginęło na nim 36 osób, uszkodzona została jedna armata głównego kalibru i urządzenia kierowania ogniem. Dowódca krążownika, komandor Hans Langsdorff, postanowił więc udać się do neutralnego portu Montevideo w Urugwaju w celu dokonania napraw. Za niemieckim okrętem podążyły brytyjskie krążowniki lekkie.
Podczas pobytu niemieckiego krążownika w Urugwaju Brytyjczycy starali się zgromadzić jak największe siły, jednak udało im się jedynie ściągnąć ciężki krążownik HMS "Cumberland" w miejsce uszkodzonego "Exetera". W celu zwiększenia przewagi Brytyjska propaganda rozprowadzała nieprawdziwe informacje o nadejściu ciężkich sił do blokady portu, w tym pancernika i lotniskowca. Komandor Langsdorff, który otrzymał od dowództwa rozkazy wykluczające możliwość internowania krążownika w Urugwaju, zadecydował o samozatopieniu okrętu. Po zatopieniu krążownika na redzie Montewideo niemiecki statek zabrał jego załogę do Buenos Aires, gdzie 3 dni później kapitan Langsdorff popełnił samobójstwo.