Swoją egzotyczną nazwę zawdzięczają pewnemu ekonomiście – a właściwie francuskiemu ministrowi finansów z dworu Ludwika XV, niejakiemu Jeanowi Moreau de Séchelles. I chyba już nie macie wątpliwości, gdzie chcemy Was wysłać tym razem. Na Seszele.
Dziś specjalnością Seszeli są śluby i miesiące miodowe, tak jakby ustanowiono tu jakieś prawo, że przybywać trzeba tu w parach. Ale nie zawsze tak było. Przez długi czas w historii Seszele były destylacją, umówmy się, mało romantyczna i niezbyt mile widzianą, bowiem…były popularnym miejscem zsyłek. Tak, na Seszele wysyłano ludzi ZA KARĘ. Więziono tu na przykład króla Aszantów i jego liczny dwór, Wielkiego Muftego Palestyny i arcybiskupa Cypru, Makariosa. Ten ostatni zresztą, gdy już został prezydentem Cypru, z rozrzewnieniem wspominał czasy niewoli.
Reputację idealnego miejsca na wakacje Seszele zawdzięczają jednak swojemu pierwszemu prezydentowi. James Mancham był przede wszystkim playboyem i poetą znanym ze swojej miłości do pięknych kobiet. No bo właściwie kto inny mógłby zostać przywódcą rajskiej wyspy? Sir James wiele podróżował i to nie w taryfie ekonomicznej, rozsławiając Seszele wśród bywalców najbardziej ekskluzywnych kurortów. Skutecznie. Wkrótce potem szejkowie i milionerzy, a razem z nimi ich pieniądze popłynęły na wyspy. Dając pożywkę setkom smacznych ploteczek na temat tego, co działo się na plażach Seszeli. „Rozpasaniu” kres położył następny prezydent, France-Albert René , który władzę zdobył w wyniku przewrotu, a potem na wyspy wprowadził socjalizm. Dopiero po kilkunastu latach zaczął się proces demokratyzacji Seszeli, aczkolwiek pan René ze stanowiska ustąpił dopiero w 2004 roku. Po drodze udało mu się zapobiec paru politycznym zakusom na kraj, w tym takim, w których paluszki maczało CIA.
Jeśli chodzi o geograficzną ścisłość, wysp na Seszelach jest 115, ale główne są trzy (a zamieszkałe 33). Górzysta Mahé opleciona wąskimi dróżkami, które przez gęstą dżunglę biegną do najmniejszej stolicy świata, Victorii. Na drugiej co do wielkości wyspie Praslin, gdzie życie (choć wydaje się to już niemożliwe) toczy się jeszcze wolniej, droga jest tylko jedna. Na trzeciej – La Digue – dróg nie ma wcale. Ale nikomu się to zdaje nie przeszkadzać, bowiem przyroda jest tu wyjątkowo bujna i piękna, co wielokrotnie wykorzystywali filmowcy (na przykład Roman Polański, który tutaj właśnie filmował swoich „Piratów”, po tutejszych plażach także przechadzała się Emmanuelle). Gwiazd filmowych zresztą do dzisiaj jest tu zatrzęsienie. W swoją podróż poślubną wybrali się tu np. George i Amal Clooney (coś pisaliśmy o ślubnym biznesie, prawda?). A także – już poza srebrnym ekranem – książę William i księżna Kate.
PROMOCJA
Jeśli interesuje Was czarter jachtu na Seszelach (Mahe, Praslin), podajemy kilka atrakcyjnych ofert. Promocja obowiązuje przy zgłoszeniu od 30.06.2018 do 08.07.2018. Osoby zainteresowane promocją zapraszamy do kontaktu na info@tawernaskipperow.pl
Salina 48
rocznik 2008
Data: 2018-11-17
Okres: 14 dni
Mahe
Koje: 8+2
Kabiny: 4
8100 €
Rabat 26 %
5994 €
Mahe 36
rocznik 2008
Data: 2018-11-28
Okres: 10 dni
Mahe
Koje: 6
Kabiny: 4
2857 €
Rabat 15 %
2428 €
Lagoon 400 S2
rocznik 2016
Data: 2019-01-19
Okres: 14 dni
Mahe
Koje: 8+2
Kabiny: 4
9886 €
Rabat 20 %
7908 €
Tagi: czarter jachtów, Seszele, promocje