Śnieg nadal krzyżuje szyki bojerowcom
W nocy w Giżycku jeszcze dopadało śniegu i regaty muszą być przeniesione w inne miejsce. Nawet przy silnym wietrze jaki jest zapowiadany na piątek, regaty nie mogłyby się odbyć, gdyż zaspy śniegowe osiągają już powyżej 30-tu centymetrów. Zawodnicy spakowali bojery i czekają na ostateczną decyzję, dokąd zostaną przeniesione mistrzostwa.Jedynym akwenem, który jeszcze daje szanse dalszego rozgrywania regat jest Zalew Siemianówka, tuż przy granicy z Białorusią. Dwie osoby z komitetu technicznego pojechały sprawdzić tam warunki do żeglugi. Raport będzie dzisiaj około 17.00. Po sprawdzeniu akwenów w Estonii i Szwecji okazało się, że nie ma tam warunków do rozgrywania regat.
Jeśli raport z Siemianówki będzie negatywny, mistrzostwa zostaną zakończone i dziś nastąpi rozdanie nagród. Jeśli natomiast, na co wszyscy mają nadzieję, raport będzie pozytywny, dziś odbędzie się w hotelu w Giżycku przyjęcie i jutro rano nastąpi przejazd do Siemianówki. Prognozy wiatrowe na środę przewidują bardzo słaby wiatr nie dający możliwości rozgrywania regat na Siemianówce i dlatego też jutrzejszy dzień byłby i tak stracony.
Wielu Polaków i nie tylko ucieszyło się, że w Szwecji nie ma odpowiednich warunków. Przejazd do Szwecji to duże problemy logistyczne, gdyż zapewne nie wszyscy zawodnicy mogliby zmieścić się na jeden prom i bardzo duże dodatkowe koszty.
Z powodu ewentualnego wcześniejszego zakończenia regat najmniej martwią się Polacy, gdyż wtedy złoty i srebrny medal przypada Polakom i grupowo zdobywają pierwsze miejsce.