https://www.tawernaskiperow.pl/czytelnia/slownik/greting/7817
Czym właściwie jest greting? W zasadzie można by uznać, że greting jest kratką, ale nie do końca wyczerpuje to temat. Co więcej, gretingów na jednej łódce może być kilka; niektóre (...)
https://www.tawernaskiperow.pl/czytelnia/poradniki/alboran-poleca-opanowany-kapitan-historia-pewnego-rejsu/4991
Podczas trudnych warunków, na które każdy z nas może natrafić, najważniejszy okazuje się spokój i opanowanie kapitana. Od tego zależeć może sprawne działanie załogi, a w konsekwencji może czyjeś życie. (...)
https://www.tawernaskiperow.pl/czytelnia/poradniki/na-mazurskim-szlaku-cz-22-jak-w-rejsie-w-zyciu-jest/3492
Nasza wędrówka po szlaku wielkich jezior dobiegła końca.
https://www.tawernaskiperow.pl/czytelnia/slownik/kokpit-arena-dla-drobiu/5769
Czym jest kokpit? Generalnie, zagłębieniem w pokładzie, w którym możemy zmieścić nogi, a przy odrobinie szczęścia – nawet całą załogę oraz kilka przydatnych gadżetów (na przykład uchwyt na piwo, o (...)
https://www.tawernaskiperow.pl/czytelnia/rejs-po-historii/polskie-zeglarstwo-cz-10-krzysztof-baranowski-okraza-swiat/4228
W tych samych latach polscy żeglarze notowali i na innych wodach wspaniałe sukcesy. Pojawili się następcy Leonida Teligi. Oto co czytamy w omawianej książce.
https://www.tawernaskiperow.pl/czytelnia/imprezy/festiwal-shanties-2022-coraz-blizej/8523
Wielkimi krokami nadchodzi najbliższa, XLI edycja festiwalu Shanties 2022 - "Rozśpiewany rejs". W tym roku festiwal będzie mił wymiar szczególny. Będziemy wspominać wielkich nieobecnych, których pożegnaliśmy w ostatnim czasie: Jurka (...)
https://www.tawernaskiperow.pl/czytelnia/imprezy/xli-miedzynarodowy-festiwal-piosenki-zeglarskiej-shanties-2022/8515
Najbliższa edycja festiwalu będzie miała wymiar szczególny. Będziemy wspominać wielkich nieobecnych, których pożegnaliśmy w ostatnim czasie: Jurka Porębskiego, Mirę Urbaniak – postacie ważne nie tylko w środowisku żeglarskim, będziemy też (...)
https://www.tawernaskiperow.pl/czytelnia/wiesci-z-oceanow/kwietniowka-na-alfie/1890
Do portu rybackiego w Pucku dotarliśmy o świcie. Około godziny 0400 rano minęliśmy kościół Piotra i Pawła i Antek wjechał w prowadzącą prosto do mariny alejkę. Był wiosenny, chłodny poranek.